|
|
|
|
Sadysta domowy w ramach granic , łowca acz nie internetowy. Koniecznie wiążący, i kształtujący tresujący. Mocne fetysze bielizny, kurewskiego wyglądu, skór i pvc.
Zainteresowania w stronę, silnej, pewnej siebie uległej, cieszącej się swoją uległą rolą i akceptującą ją i co za tym niesie, znoszącej w pokorze udręki.
Absolutnie nie zainteresowany rozwrzeszczanymi masochistkami, które mają gotowy plan i wiedzą lepiej co im trzeba robić.
Uciekający od kobiet, które nie znalazły swojego miejsca ani roli i żebrzą o to żeby ktoś na siłę zrobił z nich uległe. uważam to za emocjonalną niedojrzałość.
Tym bardziej nie interesują mnie cipcio kłapcie, smutne, zagubione i szukające tatusia. Mam takie relacje za sobą i już dziekuję. Mam przysposobionego syna, niech on sie bawi z dziewczynkami.
Dominujący. Tak , taki typ osobowości, czasem agresywny i porywczy, nie tolerujący konfrontacji i szarpanek. Despotyczny, tak.
Autonomiczny, trochę chłodny w relacji, zdystansowany. Wychowany ze stadem kotów więc i taki charakter. Kobiety tez lubię kocie z charakteru.
Potrzeba wyłączności i posiadania silna, temperament silniejszy. Zawsze inaczej traktuję, moją ofiarę, od takiej pani co wpada na sesję.
BDSM bardziej sie dla mnie rozgrywa na płaszczyźnie relacji i emocji, niż jakichś ustalonych praktyk, często nie potrzebujemy ani kajdanek, ani klapsów, bym się czuł jak gwałciciel, a kobieta jak moja ofiara. Czyli taki sadysta i dominant dziki, brutalny w seksie, a nie puszczający kawałki enigmy czy palący 100 świec na spotkaniu.
|
|
|
|
